Mój pierwszy rok na Instagramie
Dokładnie 14 maja minął rok odkąd założyłam konto na Instagramie i wstawiłam tam swoje pierwsze zdjęcie. Od tego czasu sporo się zmieniło, a ja rozpoczęłam nową przygodę z tym medium społecznościowym.
Jak więc oceniam ten rok?
Nigdy nie ukrywałam, że nie zależy mi na ilości, dla mnie największą wartością jest jakość, którą staram się Wam przekazywać. Tak też było z Instagramem. Od początku miałam jakiś pomysł na jego prowadzenie, choć jestem totalnym samoukiem w tej dziedzinie.
Przede wszystkim założyłam sobie, że nie będę się ścigać z ilością wstawianych przeze mnie fotografii. Dla mnie fotografia to coś więcej niż tylko jedno pstryknięcie palcem. Bywa, że zanim wykonam zdjęcie minie kilka lub kilkanaście minut. Dlaczego? Bo wciąż się uczę, bo chcę robić coraz lepsze zdjęcia i chcę również pozytywnie Was zaskakiwać, a to nie jest takie proste… Stąd też wykonuje fotografie w wolnym czasie, kiedy jest w miarę dobre oświetlenie. Od kilku miesięcy mam już też lepszy telefon z wbudowaną lampą błyskową, który pozwolił mi na większą wolność w zakresie światła.
Zapewne zdziwicie się, gdy Wam powiem, że zanim bardziej poznałam mechanizm działania Instagrama zaliczyłam…. bana… Przez dwa tygodnie moje zdjęcia były prawie niewidoczne dla innych… Musiałam sama rozłożyć ten temat na drobne i okazało się, że używałam zabronionych hasztagów. Oczywiście robiłam to nieświadomie i wynikało to z mojej niewiedzy. Uwierzycie, że hasztag #woman albo #books jest właśnie tym zabronionym? Teraz już o tym wiem, ale był czas, gdy nie miałam o tym pojęcia. Dziś umiem sprawdzać zabronione hasztagi, ale na początku nie było tak kolorowo.
Troszkę czasu też trwało, zanim wypracowałam sobie jakiś własny system pracy na Instagramie. I tak staram się na bieżąco odwdzięczać obserwacją mojego profilu oraz działać w zakresie polubień zdjęć o ile druga strona również jest aktywna. Odpowiadam także na prywatne wiadomości, o ile nie naruszają one dobrych manier i mojej prywatności.
Uczciwie powiem, że z czasem Instagram zaczął mi się podobać. Tak naprawdę daje on spore możliwości rozwoju, pomaga też w uwalnianiu naszych inwencji twórczych i przy okazji jest kopalnią wiedzy.
Tak więc na dzień dzisiejszy wystawiłam 139 postów i posiadam 803 obserwujących. Tych, którzy nie mają konta na Instagramie namawiam do jego założenia i poznania tego medium. Oczywiście będzie mi bardzo miło, jeśli zaobserwujecie także mój profil. W planach mam oczywiście dalszy rozwój swojego konta, które chce, by było miejscem wspólnych spotkań i rozmów na szeroko pojęte tematy beauty.
Przyznać mi się tu proszę kto ma profil na Instagramie? A kto nie ma, a myśli o założeniu? Chętnie Was poznam! Wymieńmy się obserwacjami :-)
Zapraszam :-) https://www.instagram.com/urodzianka/?hl=pl
Kochana Kasiu gratuluje roczku :) Masz racje najwazniejsze to nie isc na ilosc a na jakosc i tak trzymaj! Ja Cie obserwuje i bardzo podoba mi sie Twoj Insta :* Zycze Ci milego weekendu <3
OdpowiedzUsuńPierwsze koty za płoty... ;-) Wiem, wiem kochana, ja również cię obserwuje :-) Miło mi, że podoba ci się mój profil na Insta :-) Ja za to uwielbiam patrzeć na Twoje makijaże :-) Ściskam!!! :-)
OdpowiedzUsuńNiestety nie posiadam konta na Instagramie. Jakoś przyzwyczaiłam się do FB :-) Z tego co widzę, masz bardzo ładne konto :-)
OdpowiedzUsuńW pełni to rozumiem :-) FB ma wielu fanów :-)
OdpowiedzUsuńInstagram jest dość przydatnym narzędziem, warto z niego mądrze korzystać :)
OdpowiedzUsuńZaciekawiła mnie ta książka ze zdjęcia, wydaje się na czasie. Gratuluję wytrwałości!
OdpowiedzUsuńGratuluje rocznicy! I cyfr
OdpowiedzUsuńGratuluję pierwszego roku! Trzymam kciuki za kolejne, równie owocne lata!
OdpowiedzUsuńMam konto na instagramie, ale właściwie dopiero od nie dawna i póki co raczkuję w temacie SM :-) Tak jak Ty jestem samoukiem, więc małymi kroczkami poznaje co z czym się je. Gratuluję ładnego wyniku i sukcesu na tym portalu społecznym. Oby następny rok był równie udany ;-)
OdpowiedzUsuńNiezły wynik ? też bardzo lubię instagram, podobnie jak Ty uczę się go wciąż a frajdę sprawia mi zrobienie fajnego zdjęcia. Zapraszam ?https://instagram.com/p/Bi02kIXgAvS/
OdpowiedzUsuńInstagram to platforma, której wróżę dobrą przyszłość
OdpowiedzUsuńbravo!
OdpowiedzUsuńOj, mnie Instagram też "przeczołgał", ale z każdym dniem jest lepiej ;-) powodzenia!
OdpowiedzUsuńPięknie , ze tak jesteś zadowolona, ja na razie nie ruszam Instagrama, za dużo innych obowiązków :-)
OdpowiedzUsuńGratulacje! Wlasnie Cie zaobserwowalam. Sama mam bloga od niedawna i dobrze wiem jak ogromnie ważne jest dobre konto na IG, wciaz mam jednak trudności z tym jak to dokładnie zrobic..
OdpowiedzUsuńDla mnie instagram jest tylko dodatkiem do bloga chociaż lubię od czasu do czasu wstawić tam jakąś fotkę.
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą w zupełności :-)
OdpowiedzUsuńDziękuje! A książkę koniecznie przeczytaj, jest bardzo wartościowa :-)
OdpowiedzUsuńDziękuje ci bardzo :-) Będę pracować dalej nad cyframi, ale przede wszystkim nas samą sobą :-)
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuje moja droga :-)
OdpowiedzUsuńPierwszy rok był dla mnie dość trudny, mam nadzieję, że teraz będzie już coraz lepiej :-) Powodzenia w prowadzeniu konta ! Trzymam za Ciebie kciuki! :-)
OdpowiedzUsuńSuper, że podoba ci się Instagram :-) Z pewnością odwiedze i zaobserwuje Twoje konto :-)
OdpowiedzUsuńPlatforma bardzo się rozwija i to w niej lubię :-)
OdpowiedzUsuńNiestety, Instagrama trzeba się troszkę "nauczyć" ;-) Również powodzenia ci życzę!!! :-)
OdpowiedzUsuńNo powiem szczerze, że pochłania to wszystko sporo czasu... ;-)
OdpowiedzUsuńMyślę, że wszystko przychodzi z czasem, od razu nikt nie rodzi się z pracą :-) Jestem pewna, że każdy kolejny miesiąc twojego działania na IG będzie coraz lepszy :-)
OdpowiedzUsuńZ tymi fotkami jest różnie. Ja postawiłam na regularność, choć w moim przypadku to i tak nie jest zdjęcie codziennie :-) Wszystko zależy od weny, światła i wolnego czasu :-)
OdpowiedzUsuńOstatnio gdzieś czytałam, że Instragram to najbardziej szkodliwa aplikacja :D
OdpowiedzUsuńHmmm, pierwsze słyszę ;-) Ciekawa jestem powodów takiego stwierdzenia :-)
OdpowiedzUsuńGratulacje , Kasiu często do Ciebie zaglądam na istagramie.
OdpowiedzUsuńDziękuje i bardzo się cieszę :-)
OdpowiedzUsuń