5 hitów z Instagrama- co nas urzekło?
Choć od niedawna założyłam profil na Instagramie, szybko zrozumiałam, że jest to wspaniała kopalnia nie tylko zdjęć, ale również wiedzy i nowości. Śledzenie nowinek wciągnęło mnie na tyle, że postanowiłam przygotować dla Was post o hitach Instagrama ostatnich miesięcy. A więc zaczynamy!
Wpierw
cofniemy się jeszcze do wakacji… Gdzie nie spojrzałam, było widać
wielkie, różowe, dmuchane flamingi… Podbiły one cały instagram, a
celebrytki i modelki prześcigały się w ich zdjęciach. Różowy ptak podbił
wiele serc kobiecych i pewnie męskich również…
Marka Glam Glow przygotowała dla nas maseczkę brokatową na bazie węgla aktywnego. Tysiące mieniących się drobinek przypomina gwieździste niebo nocą, nic więc dziwnego, że produkt zdobywa coraz większą rzeszę wielbicieli. W dodatku maseczka jest bardzo łatwa do zdejmowania, a to dzięki formie peel-off. Co więcej dodać? Chyba tylko to, że ustawia się już kolejka do jej zakupu.
Źródło: Internet
Jednym z najgorętszych trendów mijających miesięcy roku 2017 są także holograficzne włosy. Styliści i fryzjerzy oszaleli na ich punkcie, za nimi poszły media społecznościowe. Instagram huczał i prześcigał się w tym trendzie, który myślę, że na sylwestra będzie miał jeszcze swoją odsłonę.
Źródło: Internet
Plandit wypiera selfie. Co to właściwie oznacza? Selfie jak wiemy, jest to zdjęcie, które wykonujemy sami. Plandit natomiast to fotografia wykonana przez drugą osobę, której zadaniem jest przedstawić nas samych naturalnie, bez pozowania, najlepiej bez wiedzy pozowanego. Tego typu obraz ma wyglądać przede wszystkim jakby był wykonany z zaskoczenia, gdzie niewskazane jest patrzenie w obiektyw.
Źródło: Internet
I na koniec młody barista, który udowadnia, że pasją można zarażać innych. Leekangbin91 zamieszcza na Instagramie swoje kawy, które są prawdziwymi dziełami sztuki. Sama jestem obserwatorką jego profilu, który mnie zachwyca i wprawia w pozytywny nastrój. Taką kawę to aż szkoda wypić...
Źródło: Intagram/leekangbin91
A Wam który hit z Instagrama podoba się najbardziej? Może macie swój, zupełnie inny? (nie sposób ich wszystkich przedstawić).
polecam też Pinterest
OdpowiedzUsuńinstagram mam także od niedawna
Pinteresta masz również? Co bardziej wolisz Joanno? :-)
OdpowiedzUsuńKasiu cudowne inspiracje, czesc sama stosuje lub mam ale musze dorwac Glam Glow. Mysle ze na karnawal bedzie jak znalazl hihihi <3
OdpowiedzUsuńFlamingi znam. Włosy też i powiem że mi się podobają. Ale nowością dla mnie jest plandit, o którym pierwszy raz słyszę. Myślę że to fajna forma fotografowania. A głaskać takie zdjęcia można się nieźle ubawić.
OdpowiedzUsuńMaseczka super,ale kaea przeszla moje wyobrazenie.To male arcydziwlo,super
OdpowiedzUsuńTeż właśnie myślę, jak dorwać tą maseczkę :-) ;-) Ciekawi mnie również jak wyszłyby holo włosy na brunetce ;-)
OdpowiedzUsuńPlandit również fajnie wygląda i póki co wypiera selfie :-) Wiadomo "nowa moda" tak już ma :-)
OdpowiedzUsuńTak, kawa to arcydzieło... Gdybym taką otrzymała, szkoda by mi było wypić :-)
OdpowiedzUsuńOoo, a na maseczkę się nie natknęłam na IG, wygląda świetnie, ciekawe czy tak samo działa :)
OdpowiedzUsuńTe obrazki na kawie widziałam w galileo. Holo włosy są okropne :)
OdpowiedzUsuńTeż się właśnie nad tym zastanawiałam... Czy wygląd maseczki idzie w parze z działaniem?... ;-)
OdpowiedzUsuńOoo, no proszę, nawet w galileo o tym mówili :-) Włosy to rzecz gustu :-) Ja chociaż raz wypróbowałabym takie na sobie :-)
OdpowiedzUsuńpinterestjest lepszy od instagramu , bo ma wersje na komputery i dlatego, że że ma podział na tablice.
OdpowiedzUsuńHmmm, muszę więc koniecznie zapoznać się z tematem :-) Dziękuje za wskazówkę Joanno! :-)
OdpowiedzUsuńPodobają mi się te zdjęcia plandit :)
OdpowiedzUsuńMnie również, chyba nawet bardziej niż selfie :-)
OdpowiedzUsuń