Wakacyjny Poradnik Urodowy- letni makijaż
Letni makijaż to już ostatni temat naszego wyzwania. Jak ten czas szybciutko leci… Przez chorobę mam do nadrobienia jeszcze dwa tematy, ale wkrótce je uzupełnię. A tymczasem lato dobiega końca… Słoneczko coraz mniej grzeje. Powspominajmy więc jeszcze przez chwilę wakacje i opowiedzmy, w jaki sposób wykonujemy makijaż w upalne dni lata.
Ja
rozpoczynam wpierw od bazy. Do tego celu używam albo lekkiego kremu,
albo hypoalergicznej bazy Bell, która dodatkowo zmniejsza widoczność
porów. Kiedy produkt dobrze się wchłonie, przystępuję do nakładania
podkładu. Ponieważ stawiam latem na naturalny makijaż wybrałam podkład
Lirene Perfect Tone. Fluid świetnie dopasowuje się do koloru twarzy i
jest to jego niewątpliwie ogromny atut. Dzięki delikatnemu kryciu nie
mamy efektu maski, a nasza cera nabiera subtelnego wyglądu. Dodatkowo
zawiera kwas hialuronowy, który chroni przed utratą wilgoci. Początkowo
myślałam, że się nie sprawdzi przy cerze mieszanej, ale doskonale sobie z
nią radzi. Nie zapominam także o rzęsach. Nie przesadzam jednak z
tuszem, nie lubię, kiedy rzęsy są posklejane. Nie preferuję również
sztucznych rzęs, dla mnie to zbyteczna przesada, wolę naturę.
Następnie nakładam puder. Od jakiegoś czasu używam alverde, który przyjechał do mnie z Niemiec. Jest to produkt mineralny, który idealnie matuje i sprawia, że twarz przez długie godziny się nie świeci. Na usta nakładam jedynie pomadkę ochronną.
Zwieńczeniem każdego makijażu jest utrwalacz. Moje ostatnie odkrycie to Lirene, pisałam Wam o nim tutaj http://urodzianka.pl/2017/08/08/fix-up-moj-sposob-trwaly-make-up/
Na wieczór, jeśli gdzieś wychodzę i chcę bardziej podkreślić makijaż, stosuję dodatkowo trzy produkty- sztyftu Inglota, który w łatwy sposób świetnie konturuje naszą twarz, pudru brązującego oraz cieni do powiek. Na wyjście preferuję małe paletki, które mogę włożyć do torebki i w razie potrzeby użyć w celu poprawy makijażu.
I taki jest mój wakacyjny makijaż, szybki i naturalny, bez wydziwień. A jak to wygląda u was?
Pamiętajcie, że swoją odpowiedź, w postaci linka do własnego wpisu na blogu lub po prostu w postaci wypowiedzi, należy zamieścić zarówno w komentarzu pod tym artykułem, jak i na portalu http://www.trustedcosmetics.pl/
Wśród osób biorących udział w wyzwaniu Wakacyjny Poradnik Urodowy rozdamy 5 pudełek po brzegi wypełnionych kosmetykami. Już wkrótce, bo już 17 września, ogłoszenie wyników!
Ze swojej strony chciałam podziękować wszystkim biorącym udział w wyzwaniu. Pamiętajcie, macie jeszcze troszkę czasu, a konkretnie do 10 września, by dołączyć do wyzwania i uzupełnić wasze wpisy ( jeśli chodzi o blogerów) i odpowiedzi (jeśli chodzi o czytelników). Dziękuje serdecznie również wszystkim Patronatom, którzy byli z nami przez cały ten czas.
Jak wygląda Twój makijaż latem? Czy nie ma go wcale? Przeczytaj artykuł o letnim makijażu.
OdpowiedzUsuńhttp://zeszyturody.blogspot.com/2017/08/letni-makijaz.html
Też używam podkładu Lirene, ale city matt. Perfect tone jeszcze nie próbowałam.
U mnie niestety ten puder Alverde się nie sprawdza, ale podoba mi się jego zapach :D
OdpowiedzUsuńDziękuje za wspaniałą zabawę i z niecierpliwością czekam na wyniki :D Bardzo miło mi Ciebie poznać i oczywiście będę odwiedzać nadal Twojego bloga <3
https://blingblingmakeup.blogspot.ch/2017/08/letni-makijaz.html
zapraszam na mój makijaż letni: https://anja-ori.blogspot.com/2017/08/letni-makijaz.html
OdpowiedzUsuńJa latem maluje siebardzo często w stylu make up no make up. Letni makijaż to przede wszystkim u tusz do rzęs i matową pomadka. Ostatnio dość czesto siegam po podkład mineralny lub krem bb. A gdy już używam podkładu to wtedy używam dodatkowo pudru, bronzera I różu.
OdpowiedzUsuńhttps://granivera.blogspot.com/2017/08/wakacyjny-poradnik-urodowy-letni-makijaz.html
Uwielbiam ten fixer od Lirene. Mam go- jest to mój pierwszy tego typu kosmetyk, ale od razu idealnie trafiłam. Wzięłam z ciekawości.
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o makijaż latem- to robię to bardzo rzadko. Przeważnie podkreślam rzęsy i robię kreskę eyelinerem. :)
Pozdrawiam!
Letni makijaż – kolejna część wyzwania…
OdpowiedzUsuńJestem osobą, która maluje się "oszczędnie". Podkład, tusz do rzęs, kreski, róż na policzki i błyszczyk/pomadka. To moje podstawowe kosmetyki do makijażu. Gdy mam ważne spotkanie (biznesowe czy towarzyskie) zawsze tych kosmetyków przybywa. Dochodzą cienie, baza pod podkład, puder sypki czy rozświetlacz.
Latem używam często zamiast podkładu kremu BB lub CC, moje cienie mają delikatniejsze kolory, tak samo błyszczyki czy pomadki. Jestem w wieku, kiedy w makijażu nie stawia się na efekt zaskoczenia czy mega efektowności. Staram się podkreślać urodę, tuszować niedoskonałości i trzymać klasę. Nie oszczędzam na kosmetykach do makijażu. Są wydajne i uważam, że warto zaszaleć na dobre marki i dobrą jakość.
Czego używam w tym sezonie ?
1. Podkład 123 Perfect Bourjois (jeden z najlepszych na rynku, jak dla mnie)
2. Lange CC Cream Correct-Me (luksusowy krem CC , nawilżający z filtrem SPF 10)
3. Baza pod podkład Burberry Fresh Glow Nude Radiance
4. Baza pod podkład Fusion Beauty Prime Results
5. Róż na policzki Helena Rubinstein Color Statement
6. Rozświetlacz do powiek Bobbi Brown Shimmer Brick Eye Palette
7. Tusz do rzęs Givenchy
8. Cienie do powiek Christian Dior 2 Couleurs Pop Look
9. Cienie do powiek Elite Paris Poudres Lumiere
10. Cienie do powiek Clarins Colour Quartet 110 Nudes
11. Tusz do brwi L’Oreal Brown Artist (medium/dark)
12. Błyszczyk L’Oreal Glam Shine 6H
13. Szminka Elizabeth Arden ceramidowa Cinamon
14. Szminka Elizabeth Arden ceramidowa Rose Aurora
15. Szminka Christian Breton Soft Pink
… i świetny pędzel do wykończenia makijażu (sprawdza się szczególnie przy pudrze sypkim) higlighting fan marki polish’d
Zawsze wychodzę z założenia, że makijaż powinien być dopasowany do okoliczności, pory dnia, typu urody i wieku. Tak jak ubranie – powinien nas ubierać, a nie przebierać. i o tym warto pamiętać.
Dziękuję, wszystkim organizatorom tego wspaniałego wyzwania wakacyjnego za możliwość wzięcia udziału. Bardzo dobrze się bawiłam oraz nabyłam nowej wiedzy pielęgnacyjnej jak i o kosmetycznych nowościach.
OdpowiedzUsuńhttps://mylifetami.blogspot.com/2017/08/letni-makijaz-wakacyjny-poradnik.html
Pozdrawiam
Miło było mi uczestniczyć w wyzwaniu :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na mój ostatni wpis z tego cyklu https://gracetestuje.blogspot.com/2017/08/badz-najpiekniejsza-pod-soncem-czyli_28.html
W lecie makijaż staram się ograniczać do minimum, tak by twarz wyglądała naturalnie i promiennie. Mój letni makijaż jest delikatny i lekki. Uważam, że podstawą makijażu jest podkład- jak jest dobry, to cały makijaż będzie się ładnie prezentował. Ostatnio stosuję podkłady od Lirene -przetrzymują upały a twarz jest fajnie wygładzona i ma ujednolicony koloryt cery. Na podkład nakładam puder jest nim Rimmel Stay Matte. W czasie upałów raczej nie używam ani cieni do powiek ani kredki. Oczy podkreślam jedynie tuszem od Eveline Big Volume Lash. Na koniec błyszczyk na usta i minimalny makijaż gotowy. :)
OdpowiedzUsuńMój wakacyjny makijaż nie jest zbyt skomplikowany, bo w pewnym wieku po prostu nie wypada zbytnio eksperymentować, tylko stosować sprawdzone poprawiacze urody lub takie, które zakryją to, co zakryć mają np. zmarszczki, kurze łapki czy nieestetyczne "worki" od niewyspania. Nie wyobrażam go sobie bez porządnego podkładu (oczywiście jesienią i zimą jest inny niż wiosną i latem). Czasem zaszaleję i użyję rozświetlacza dodającego promiennego powabu mojej twarzy i tak potrzebnej dawki świeżości. Lubię też delikatny róż na kościach policzkowych w odcieniu brzoskwiniowym. Rzęsy maluję bardzo rzadko, ale jeśli już się decyduję to wybieram tusz wodoodporny (ze względu na wakacyjne wysokie temperatury) i najczęściej w kolorze fioletowym. Muskam nim delikatnie końcówki rzęs, by nie przesadzić z efektem końcowym. Cieni nie używam prawie wcale, a to dlatego, że jakoś nie mogę trafić porządnych pędzli, by zrobić to, jak trzeba. Do makijażu chyba zaliczyć lakierów nie można, ale i tak dopiszę, że wprost je uwielbiam i przede wszystkim w okresie wakacyjnym zmieniam kolorystykę paznokci przysłowiowo jak rękawiczki ;) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńW czasie wakacji, kiedy bardziej skupiam się na doznaniach wewnętrznych, aktywności fizycznej i duchowej, a nie na każdym szczególe mojego wyglądu stawiam na prawdziwy, naturalny i piękny w swej beztrosce nudyzm makijażowy, który nie tylko pozytywnie zaskoczy, niejednego zachwyci, a dodatkowo stanie się wyzwaniem dla innych kobiet, że można, że się da, czyli nic innego jak swego rodzaju... NIEWIDZIALNY WAKACYJNY MAKIJAŻ, który opiera się na jedynie trzech niezbędnikach:
OdpowiedzUsuń1. błyszczyk w kolorze nude (najczęściej używam tych oferowanych przez RIMMEL, Celię oraz gdy budżet pozwoli Estee Lauder) - by usta wydawały się pełniejsze, kusiły i pięknie mieniły się w promieniach słońca;
2. puder mineralny (moje ulubione firmy to Anabelle Minerals lub Lily Lolo) - by nadać twarzy jednolitego kolorytu i zakryć ewentualne niedoskonałości;
3. cień do powiek (wszystkie wariacje na temat zieleni lub fioletu np. paletki Bell, Maybelline czy dr Irena Eris) - wydobywający z oczu głębię spojrzenia i podkreślający tajemniczą magię znajdującą się w ich błękitnej toni...
Żałuję, że to już koniec. Projekt był genialny :)
OdpowiedzUsuńChętnie przeczytam :-) Polecam też Perfect tone :-)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że puder u Ciebie się nie sprawdza, ale czasem tak już bywa... Cieszę się, że poznałam Ciebie i Twojego bloga, jestem już Twoim stałym czytelnikiem :-) Mam nadzieję, że będzie jeszcze okazja do wspólnej zabawy! :-)
OdpowiedzUsuńDziękuje! Z pewnością poczytam! :-)
OdpowiedzUsuńCzyli stawiasz na naturalność i to jest to! :-) Dziękuje za posta :-)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, że projekt ci się spodobał :-)
OdpowiedzUsuńCzyli wygrywa naturalność! W dodatku wybierasz piękne, letnie kolory cieni! :-)
OdpowiedzUsuńNo to mamy ze sobą wspólną cechę, ja także szaleję z paznokciami :-) Piszesz cyt " w pewnym wieku" - wiek nie jest ważny, bądź zawsze sobą i szalej w makijażu jeśli tylko masz na to ochotę :-)
OdpowiedzUsuńA mnie miło jest wpadać do Ciebie i czytać Twoje posty :-) Dziękuje, za wspólną zabawę oraz wpis :-)
OdpowiedzUsuńJa również dziękuje, że tak chętnie wzięłaś udział w wyzwaniu! Niebawem podsumowanie oraz rozdanie nagród! Trzymam za wszystkich kciuki! :-)
OdpowiedzUsuńJa także staram się nie przesadzać z makijażem. Widzę, że nie oszczędzasz na kosmetykach :-)
OdpowiedzUsuńJa również go uwielbiam, uważam, że to świetny produkt - wysoka jakość i rozsądna cena to cechy, które cenię w kosmetykach :-) Cieszy mnie fakt, że stawiasz na naturalność, pięknie podkreślone oczy w zupełności wystarczą! :-)
OdpowiedzUsuńhttp://rozowa-szminka.blogspot.com/2017/08/wakacyjny-poradnik-urodowy-wakacyjny.html
OdpowiedzUsuńJa w wakacje często daruję sobie makijaż. Stawiam na niego tylko, kiedy muszę
Kolejna osoba, która stawia na naturalność :-) Super dziewczyny! :-)
OdpowiedzUsuńW kwestii makijażu nic tutaj nowego nie wniosę. Przeciwnie, przeczytałam parę wpisów i wiele się z nich nauczyłam. Ogólnie jestem zwolennikiem bardzo delikatnego makijażu. Ja używam do tego celu tylko kredki do powiek. Robię bardzo delikatne kreski i rozcieram je lekko palcami. W efekcie nie widać kreski, tylko lekkie zaciemnienie w okolicach brwi. Powiem Wam że to bardzo fajnie wygląda. Wpadłam na to jak mnie kosmetyczka zawiodła przed wielką imprezą. Na twarz nałożyłam delikatny puder rozświetlający w kulkach Avon i oczywiście pomadka w kolorze różu marki Bell. Możecie mi wierzyć, albo nie, ale ja czułam się wyśmienicie wyśmienicie.
OdpowiedzUsuńNie oszczędzam na niczym co kładę na twarz. :-) W końcu twarz to moja wizytówka. :-) Kosmetyki do makijażu są wydajne, nawet większy wydatek rozkłada się na dłuższy okres .
OdpowiedzUsuńAle groteskowe, "modne" czasem paznokcie faktycznie nie pasują do "pewnego wieku". Widzisz 60-latkę z brwiami w fale albo paznokciami z naklejonymi brylancikami ? :-) Ja w takich "ozdobach" nie widzę tak naprawdę nawet 30-latki. Niektóre "ekstrawagancje" mogą fajnie wyglądać na ewidentnie młodej dziewczynie.
OdpowiedzUsuńSorry ale miało być lekkie zaciemnienie w okolicach rzęs
OdpowiedzUsuńWidzę takie rozwiązania, nawet dla kobiet starszych. Ja jestem bardzo otwarta na ludzi i modę. Moje spojrzenie zmieniło się w chwili, kiedy mieszkałam za granicą, tam nic nikogo nie dziwiło :-) Jeśli ktoś nawet w wieku 60 lat ma ochotę na "falujące brwi" to jego sprawa, nie mnie to oceniać, ważne, że ta osoba czuje się dobrze w swojej skórze :-)
OdpowiedzUsuńjak najbardziej. Poza tym w upały czasami nic się nie chce ...
OdpowiedzUsuńOstatni wpis ze wspaniałego wyzwania.Mam nadzieję,że jeszcze będę miała okazję uczestniczyć w takiej zabawie.
OdpowiedzUsuńZapraszam na odrobinę spózniony wpis.
Spóżniony, ale zaliczony, wszystko w terminie :-) Czas do 10 września, tak więc spokojnie :-)
OdpowiedzUsuńNie znam żadnego z produktów, o których dziś piszesz. Ostatnio najczęściej używam kremu BB ;-)
OdpowiedzUsuńU mnie małe makijażowe szaleństwa - ale w końcu to LATO! Serdecznie zapraszam!
http://urbanbeautician.blogspot.com/2017/09/letni-makijaz-i-zakonczenie-wakacyjnego.html
Kocham lato i jak każda z nas czekam na pierwsze promienia słońca, które wprawiają nas w dobry nastrój .Sprawiają, ze promiennie i radośnie wyglądamy. I nasz makijaż też wygląda o wiele lepiej w świetle słońca , ale narażony jest na wiele czynników zmniejszających jego trwałość jak wysoka temperatura czy silne nasłonecznienie.
OdpowiedzUsuńW moim letnim makijażu najważniejsze jest ujednolicona cera, lekko podkreślone oczy i cera spowita w złotych smugach bronzera.
Makijaż powinien ukryć mankamenty cery, podkreślić atuty urody i być trwały. Make up no make up , w którym główną rolę odgrywa promienna , lekko muśnięta różem i rozświetlona cera.
Do letniego makijażu wybieram produkty mineralne .Stawiam na lżejszą formułę , która pozwala skórze odpocząć przy letnich upałach i swobodnie "oddychać" Do idealnego, letniego makijażu potrzebuje dosłownie 4 produkty, które delikatnie podkreślą rysy twarzy , zniwelują niedoskonałości .Domena w letnim makijażu jest im mniej znaczy więcej.
1 krokiem to mineralna baza przeciwsłoneczna z filtrem SPF , który ochroni przed działaniem promieni UVA/UVB.Moim faworytem, jest Mineral SPF 30 PRIMER. Beztłuszczowa formula dająca matowe krycie, Sprawia, że mat utrzymuje się przez caly dzień .Makijaz wygląda świeżo i naturalnie.
2 krok to podkład o wysokim poziomie krycia ( ze względu na widoczne naczynka na twarzy). Konsystencja lekka, mocno kryjąca dająca efekt matowego wykończenia .Ale bez efektu maski. Używam podkładu Nude Isa Dora .Jest on lekki, na bazie wody, ściera się równomiernie, nie ruluje się , Jest świetnym towarzyszem na lato.Nie widać go na buzi.
3 krok to puder brązujący , lekko rozświetlający .Idealny na lato.Lekkie rozświetlenie podkreśla w subtelny sposób opaleniznę na twarzy. Pierwotnie stosowałam puder mineralny o właściwościach brązujących Sun Glow Mineral Bronzing Catric, który zawiera minerały i pigmenty odbijające światło.Fajny efekt naturalnie opalonej cery. Ale szczerze mówiąc nie powalił mnie na kolana. Był poprawny i nic więcej .Moim wielkim odkryciem ( podarunek ) jest duet Mineralny Puder Brązujący i Mineralny Puder Rozświetlający Mary Kay. Świetnie w sposób subtelny podkreśla rysy, nadaje cerze ciepły i fajnie rozświetla cerę.Duet kosmetyczny , który zaskarbił moje serce. Stosuje ten kosmetyk również jako róż. Wspaniale uniwersalny jest.
Dodatkowymi czynnościami w letnim make up jest zastosowanie korektora pod oczy , który w subtelny sposób rozświetli skore pod oczami.Moim faworytem jest Mineral Fluid Concealer Art Deco - wspaniale stapia się ze skora , pozostawiając ja w dobrym nawilżeniu przez długi czas.
Latem nie używam cieni do powiek .Ale jest ogromny wybor wodoodpornych cieni w kremie.Przed ich aplikacja należy powiekę przypudrować pudrem.W ten sposób przedłużymy ich trwałość i nie będą się rolowały na powiece.
Szaleję za to w porze wakacji kolorowymi tuszami , co daje efekt pawiego oka. Na co dzień używam tuszu wodoodpornego Fatale Volume Milla ..L'oreal .Jest trwały, nie osypuje się i nadaje piękny kształt rzęsom.
Usta pokrywam błyszczykiem .Lato to sezon błyszczyków o subtelnych kolorach, które sprawiają ze usta wyglądają świeżo i ponętnie.
Lato to czas , by zabawić się i eksperymentować z nowościami kosmetycznymi i trendami w make up. To czas kiedy nie ograniczam się tylko do poprawienia mankamentów urody.
U mnie także wpis o makijażu:
OdpowiedzUsuńhttp://kopalniatwojegostylu.blogspot.com/2017/09/8-letni-makijaz.html
Psst niektóre komentarze czekają na moderację, także na Trustedcosmetics.. Mam nadzieję, że to nie wpłynie na przekroczenie terminu? ;-))
OdpowiedzUsuńJa w tej kwestii jestem minimalistką- zapraszam :) http://onitestuja.blogspot.com/2017/09/wakacyjny-poradnik-urodowy-letni-makijaz.html
OdpowiedzUsuńDziękuje za posta! Oczywiście będę przeglądać :-)
OdpowiedzUsuńSuper!!! :-) :-)
OdpowiedzUsuńSpokojnie :-) Wszystko będzie sprawdzane podwójnie :-)
OdpowiedzUsuńZobaczymy więc, co przygotowałaś :-)
OdpowiedzUsuńMoje ulubione perełki letnie (nie tylko) makijażu :)
OdpowiedzUsuńhttp://kruszynkaaa91.blogspot.com/2017/09/9.html
<3 <3 ;-)))
OdpowiedzUsuńPoczytamy :-)
OdpowiedzUsuń