Wakacyjny Poradnik Urodowy- sposoby na regenerację skóry i włosów po opalaniu
Po opalaniu i wygrzewaniu się na słoneczku przychodzi moment na regenerację naszej skóry, jak i włosów. Stajemy w obliczu wyzwania, gdyż szybko orientujemy się, że nasza skóra jest sucha, a włosy przesuszone. Choć u każdego z nas jest to kwestia bardzo indywidualna, jedno jest pewne- wszyscy potrzebujemy nawilżenia i odnowy.
U mnie podstawową rzeczą po opalaniu jest kąpiel. Czas ten próbuje wykorzystać maksymalnie jak najlepiej, dlatego wykonuję kilka niezbędnych rytuałów nawilżających.
Zaczynam wpierw od ciała. W tym roku rozpoczęłam „eksperymentować” i postawiłam na olejek do ciała. Wybór był dość przypadkowy, ale jak się okazało trafny. Mój paradoks polega na tym, że cerę mam mieszaną, a skórę wysuszoną, szczególnie w okresie letnim. Olejek w szybkim czasie pozwala mi się natłuścić, a w dodatku oczywiście oczyszcza i myje. Obecnie używam olejku w żelu VENUS o lekkiej formule, a jednocześnie intensywnym działaniu. Takie zestawienie bardzo mi odpowiada. Produkt ma delikatny, niedrażniący zapach, jest bardzo wydajny i w ekspresowym tempie dzięki zawartości m.in. parafiny i naturalnego oleju monoi, potrafi czynić cuda.
Kiedy mój czas jest bardzo ograniczony i nie mogę pozwolić sobie na dłuższą kąpiel, stawiam na coś szybkiego także w przypadku zregenerowania włosów. Ostatnio przypadła mi do gustu odżywka w piance pod prysznic PANTENE PRO-V. Zaskoczyła mnie swoją lekkością. Jej stosowanie jest banalnie proste- wystarczy rozprowadzić ten produkt po włosach, odczekać kilka minut i spłukać. Doskonale się wchłania, ale nie obciąża naszej fryzury. Tą, którą posiadam, jest przeznaczona do włosów zniszczonych, ale są jeszcze inne z tej serii.
Po kąpieli nie może zabraknąć produktu „po opalaniu”. Moją propozycją jest SUNOZON Spray, który pozwala w łatwy i szybki sposób zregenerować naszą skórę. W swym składzie zawiera aloes, panthenol oraz glicerynę. Jest przezroczysty, szybko się wchłania i nie brudzi ubrań. Wystarczy rozpylić go w odległości 20-30 cm i chwilkę odczekać. Dodatkowo wspomaga też naturalną opaleniznę.
I na koniec produkt, który zazwyczaj stosuję dwa, trzy razy w tygodniu. Jest on doskonałym uzupełnieniem naszej pielęgnacji ciała zarówno w okresie letnim, po opalaniu, ale także w ciągu całego roku. Karaibski odżywczy olejek do ciała BIELENDA zawiera organiczny olej kokosowy. Przynosi naszej skórze ukojenie, nadaje jej gładkości, odżywia ją, a przy tym czaruje zapachem karaibskich kokosów. Łatwo się wchłania i nie pozostawia święcącej poświaty. Produkt polecam osobom z bardzo wysuszoną skórą, która potrzebuje natychmiastowego nawilżenia.
MOJA RADA
W przypadku oparzenia słonecznego proponuję przede wszystkim PANTHENOL, który możecie zakupić w każdej aptece oraz śmietanę, jogurt naturalny lub kefir… Tak się złożyło, że miałam w życiu przypadek stosowania tych produktów i powiem Wam szczerze – przebijają one najlepsze kosmetyki. Jest to oczywiście tylko szybka pomoc doraźna, ale w pierwszych godzinach okazuje się być bardzo przydatna. Pamiętajcie- każdy przypadek oparzenia słonecznego należy skonsultować z lekarzem.
A teraz wasza kolei- czego używacie po opalaniu? :-)
Pamiętajcie, że swoją odpowiedź, w postaci linka do własnego wpisu na blogu lub po prostu w postaci wypowiedzi, należy zamieścić zarówno w komentarzu pod tym artykułem, jak i na portalu http://www.trustedcosmetics.pl/
Wśród osób biorących udział w wyzwaniu Wakacyjny Poradnik Urodowy rozdamy 5 pudełek po brzegi wypełnionych kosmetykami.
Przydatne rady :) Po opalaniu zawsze staram się nawilżyć skórę. Moja pielęgnacja zależy od tego czy skóra jest czerwona czy też brązowa lub poparzona.
OdpowiedzUsuńCzy znasz te zasady pielęgnacyjne? Jaką stosujesz regenerację
OdpowiedzUsuńhttps://zeszyturody.blogspot.com/2017/07/regeneracja-skory-i-wosow-po-opalaniu.html
Co do wpisu - zachęca ten kokos w kosmetyku Bielendy. Lubię kokosowe preparaty
Pantene Pro V to jedne z lepszych do włosów
Venus - lubię balsamy do ciała
Nawilżenie to podstawa :-) Każdy z nas reaguje w inny sposób na słońce i tak jak piszesz- nasza skóra przybiera różne kolory :-)
OdpowiedzUsuńDziękuje za link oraz odniesienie się do mojego wpisu :-) Kokos Bielendy polecam do bardzo wysuszonej skóry :-)
OdpowiedzUsuńTemat ten jest mi szczególnie bliski. Sama na co dzień, ale także na urlopie musiałam radzić sobie i to nie raz ze skutkami opalania. Po szczegóły zapraszam na mojego bloga.
OdpowiedzUsuńhttps://granivera.blogspot.com/2017/07/wakacyjny-poradnik-urodowy-sposoby-na.html
Używam ten sam olejek pod prysznic z Venus :) A zdaje mi się,ze w ubiegłym roku używaliśmy tego olejku z Bielendy. W każdym razie było to coś niebieskiego :)
OdpowiedzUsuńhttps://blingblingmakeup.blogspot.ch/2017/07/sposoby-na-regeneracje-skory-i-wosow-po.html
OdpowiedzUsuńZapraszam na pielegnacje po opalaniu
Oto moje wypociny na temat drugiego wyzwania
OdpowiedzUsuńhttps://mylifetami.blogspot.com/2017/07/regeneracja-i-nawilzanie-skory-i-wosow.html
pozdrawiam
Ja stawiam na naturalną regenerację skóry po kąpielach słonecznych. Oczywiście w miarę możliwości i granicach rozsądku. Poparzenia najczęściej likwidowałam, podobnie jak w artykule schłodzonym kwaśnym mlekiem albo ogórkiem zielonym, najlepiej startym na tarce. Niektórzy okladają poparzenia miejsca kostkami lodu, ale dla mnie ten sposób jest bardzo drastyczny ?. Oczywiście najważniejsza po opalaniu jest kąpiel, a po kąpieli ulubiony nawilżający kosmetyk. Mnie wystarczy masło kakaowe które mieszam z olejem kokosowym, albo konopnym. Ta sprawdzona mikstura działa na moją skórę nie tylko po opalaniu. Do włosów które szczególnie chronę podczas opalania się stosuję olejek Garlic Vatika natural który jest moim odkryciem kosmetycznym nr. Zarówno podczas opalania jak i po dbam o nawodnienie wewnętrzne. Piję duże ilości wody ze szczyptą soli Kłodawskiej.
OdpowiedzUsuńZapraszam na mój artykuł w tym samym temacie. https://anja-ori.blogspot.com/2017/07/sposoby-na-regeneracje-skory-i-wosow-po.html
OdpowiedzUsuńO swoją skórę i włosy dbam nie tylko przed kąpielą słoneczną ale również i po niej. Mam swój sprawdzony rytuał, który koi moje ciało po opalaniu. Przede wszystkim obowiązkowy jest chłodny prysznic z delikatnym żelem do ciała, który zmywa resztki piasku, soli, potu i kosmetyków nakładanych przed opalaniem. Na tak oczyszczone ciało nakładam kojący żel po opalaniu Soraya z wysoką zawartością d-panthenolu. Ma on przyjemną konsystencję i wystarczy niewielka ilość, żeby nasmarować całe ciało. Ale co najważniejsze, jest bardzo skuteczny! Szybko koi podrażnione miejsca i przynosi ulgę. Do twarzy stosuję wodę termalną od Vichy- natychmiastowo przynosi ukojenie podrażnionej skórze i przyjemnie ja nawilża. Do włosów stosuję nawilżający szampon wraz z odżywką. Moje usta koję naturalnym miodem lub nawilżającą pomadką. Aby przynieść ulgę oczom i powiekom stosuję ogórkowe kojące płatki na oczy nasączone naturalnym ekstraktem ogórka(gdy nie mam płatków na powieki kładę plasterki świeżego ogórka). Takie płatki dodatkowo relaksują i odprężają. Tak wygląda mój niezbędnik, który sprawdza się u mnie po opalaniu. :)
OdpowiedzUsuńhttps://perfumowakraina.wordpress.com/2017/07/09/pielegnacja-skory-i-wlosow-w-okresie-letnim/
OdpowiedzUsuńZapraszam na moją odpowiedź na wyzwanie:)
OdpowiedzUsuńhttp://kopalniatwojegostylu.blogspot.com/2017/07/2-sposoby-na-regeneracje-skory-i-wosow.html
Zapraszam!
OdpowiedzUsuńhttp://body-hair-life.blogspot.com/2017/07/jak-zregenerowac-skore-i-wosy-po.html
Po opalaniu używam wody termalnej na twarz, co zdecydowanie poprawia jej nawilżenie, łagodzi i koi cerę oraz pozwala ją schłodzić. Potem aplikuję maseczkę nawilżającą w płacie i płatki pod oczy, co z kolei dodaje energii, poprawia elastyczność i jędrność. Oczywiście, to nie wszystko, bo najważniejsze jest uzupełnienie płynów, a więc popijam wodę mineralną lub świeżo wyciskane soki. Jeśli chodzi o ciało, bardzo lubię stosować balsamy z przeznaczeniem typowo po opalaniu - dają efekt chłodzący, regenerują skórę i pozwalają utrwalić opaleniznę. Jeśli mam wieczorem wyjście, świetnie spisują się wszelki olejki ze świeciącymi drobinaki, które wspaniale podkreślają wakacyjny brąz, a jednocześnie pielęgnują skórę. Nie zapominam także o włosach, które wymagają szczególnej troski, a więc bardzo dokładnie je myję, a następnie aplikuję maskę na końcówki. Jeśli mam czas, funduję sobie masaż głowy, zawijam włosy w turban z ręcznika i ląduję na leżaku, rozkoszując się widokiem morza z hotelowego balkonu... Szkoda, że na wakacje wybieram się dopiero na początku sierpnia... <3
OdpowiedzUsuńWidzę, że pamiętasz o dbaniu o skórę po opalaniu :) zobacz moje sposoby: http://onitestuja.blogspot.com/2017/07/wakacyjny-poradnik-urodowy-sposoby-na.html
OdpowiedzUsuńA próbowałaś może na włosy serii Seboradin Sun? Ja używam jej jakoś os maja i jestem zachwycona!
OdpowiedzUsuńMój sposób na regenerację skóry po opalaniu to odżywienie, żele pod prysznic o lekkiej chłodzącej konsystencji. Oczywiście nigdzie nie ruszam się bez Baby Lips Dr. Rescue
OdpowiedzUsuńhttp://kruszynkaaa91.blogspot.com/2017/07/2-wyzwanie-trustedcosmetics-sposoby-na.html
#2 JAK RATUJĘ SKÓRĘ I WŁOSY PO OPALANIU?
OdpowiedzUsuńhttp://xmagda94x.blogspot.com/2017/07/2-jak-ratuje-skore-i-wosy-po-opalaniu.html
Pozdrawiam serdecznie :) :*
Staram się :-) Sprawdzę także i Twoje sposoby :-) Dziękuje! :-)
OdpowiedzUsuńDziękuje za linka :-) Z przyjemnością poczytam :-)
OdpowiedzUsuńSuper! :-) Dziękuje!!! :-)
OdpowiedzUsuńNie wiem czy zdążyłam ale druga część wykonana.Wyzwanie to jest bo mój młody ząbkujący i marudzący-skupić się nie można :) ale udało się.
OdpowiedzUsuńŚwietny napisałaś artykuł :) pozdrawiam
Ta odżywka do włosów u mnie sprawdziła się bardzo słabo - owszem jej największym plusem jest wygoda stosowania pod prysznicem, jednak moje kręcioły nie polubiły się z nią zbytnio niestety...
OdpowiedzUsuńTutaj przedstawiam moich faworytów po słonecznych kąpielach:
http://urbanbeautician.blogspot.com/2017/07/regeneracja-skory-i-wosow-po-opalaniu.html
Zapraszam serdecznie! ;-)
Szczerze mówiąc nie próbowałam :-) Miałam kiedyś szampon leczniczy Seboradin i był świetny, może więc i z odżywką warto spróbować? :-) Dziękuje za poradę! :-)
OdpowiedzUsuńDziękuje Aniu :-) Cieszę się, że artykuł ci się spodobał i że dołączasz do zabawy :-)
OdpowiedzUsuńTa odżywka w moim przypadku to tylko takie pierwsze szybkie sos- też mam nieco kręcone i dość grube włosy i na co dzień muszę stosować zupełnie inne odżywki, które trzymam po kilkanaście minut na włosach :-) Ciekawa jestem Twoich faworytów Nostami :-) Lecę czytać :-) Pozdrawiam!!
OdpowiedzUsuńDziękuje za odpowiedź :-) Z przyjemnością poczytam :-)
OdpowiedzUsuńBardzo wyczerpujący wpis Izabelo :-) I tak jak piszesz podsumowując : wszystko z umiarem :-)
OdpowiedzUsuńDziękuje Moniko za link do Twojego wpisu :-)
OdpowiedzUsuńBez przesady ;-) Lecę czytać :-) Dziękuje za link :-)
OdpowiedzUsuńZainteresował mnie ten olejek Garlic Vatika natural, nie słyszałam o nim jeszcze :-)
OdpowiedzUsuńDziękuje Aniu! :-)
OdpowiedzUsuńO tak! Plasterki z ogórka są świetne! Super niezbędnik!
OdpowiedzUsuńDziękuje Feerie! :-)
OdpowiedzUsuńDziękuje :-) Będę czytać z wielkim zaciekawieniem :-)
OdpowiedzUsuńDziękuje Gosiu! :-) Bardzo fajny wpis!
OdpowiedzUsuńOczywiście, że zobaczę :-) Dziękuje Patrissa :-)
OdpowiedzUsuńOto moje ulubione kosmetyki, które pielęgnują, oczyszczają, odżywiają, odnawiają i chronią skórę po plaży:
OdpowiedzUsuńhttp://gracetestuje.blogspot.com/2017/07/badz-najpiekniejsza-pod-sloncem-czyli.html
Bardzo dziękuje :-) Lecę czytać :-)
OdpowiedzUsuńZapraszam serdecznie ;-)
OdpowiedzUsuńDla mnie to też nowość. Dodam że to olejek czosnkowy, który pięknie pachnie, ale nie czosnkiem ?
OdpowiedzUsuńZawsze staram się chronić swoją skórę i włosy przed szkodliwym promieniowaniem słońca i słoną wodą. Mimo to nie zawsze udaje mi się w 100% uniknąć poparzeniom i przesuszeniu skóry. Po jakie kosmetyki sięgam? Jak regeneruję skórę i włosy? O tym w najnowszym poście na moim blogu
OdpowiedzUsuńhttps://sajjida.blogspot.com/2017/07/wyzwanie-wakacyjne-sposoby-na.html
Bardzo dobrą odbudową a zarazem ochroną struktury włosa, a także skóry jest produkt tj. olej kokosowy. Ma on ogromne zastosownie w przemysle kosmetycznym jak i zarówno w spożywczym. Pięknie nawilża, wygładza a stosowany raz w tygodniu(włosy) może przynieść piękny rezultat! :)
OdpowiedzUsuńGorąco polecam.
Ambasodorka kosmetyczna
Przedstawione w bardzo przystępny sposób. Pozdrawiam serdecznie. www.connoisseurseafood.pl
OdpowiedzUsuńNie ma to jak konkretnie ugryźć temat. Tobie się udało, a wiem co mówie, bo się trochę szuka takich rzeczy w sieci http://www.connoisseurseafood.pl
OdpowiedzUsuńA próbowałaś aloesu na oparzenie skóry? U mnie się sprawdza doskonale :)
OdpowiedzUsuńDziękuje za Twój wpis. Niebawem się z nim zapoznam :-)
OdpowiedzUsuńPróbowałam i sprawdza się również dobrze, z tym, że nie zawsze mam go pod ręką :-)
OdpowiedzUsuń